Bóg daje nam nadzieję

Drodzy Przyjaciele Misji!

„Abyście umieli zdać sprawę z nadziei, która jest w was.” (por. Mt 5, 13-16) To niezwykłe zadanie, a zarazem nasza tożsamość. Zdawać sprawę – to świadczyć. Nie da się udawać życia. Prędzej czy później dopadną nas jego konsekwencje.

W chaosie tego świata świadczyć, iść naprzód i nie zgubić drogi bez Światła i Przewodnika – to niemożliwe. Ojciec Święty Franciszek w orędziu na 99. Światowy Dzień Misyjny Jubileuszowego Roku 2025 mówi o misjonarzach nadziei. Nawet w ciemności i zamęcie świata płynie ku nam iskra Bożej miłości. Nawet gdy człowiek osiągnie dno pogardy wobec samego siebie, Bóg pokłada w nim jeszcze większą nadzieję. Tak wielką, że powierzył nam odpowiedzialność za moralny kształt świata, jego trwanie, ochronę innych przed zepsuciem i zagładą. Mam swoją postawą czynić życie łatwiejszym i prostszym, pocieszać utrudzonych i uciśnionych, z miłością podejmować posługę wobec ubogich i cierpiących. Oto nadzieja, jaką Bóg we mnie pokłada. Oto nadzieja, jaką niesie pielgrzym nadziei.

Czy Bóg zawiódł się w swoich nadziejach? Pomyślmy o tym, co dziś się dzieje. Zewsząd słychać o wojnach i niepokojach. Gdzie podziali się wysłannicy nadziei? Gdzie jej szukać? A przecież nadzieja jest rozlana w naszych sercach. Mamy ją odnaleźć – ale najpierw musimy jej szukać. Jeśli nie szukam, nie znajdę. Pasterz szukał, aż znalazł. A Bóg postanowił szukać tak długo, aż odnajdzie mnie. Wysłał swego Syna, Chrystusa, aby mnie znaleźć i zbawić – zbawić, a nie bawić. Nie przyszedł, aby mi było radośnie, lecz aby nadać mojemu życiu nowe perspektywy, by uczyć mnie, jak żyć. Przyszedł podnieść mnie złamanego. Przyszedł otrzeć moją łzę, gdy płaczę. Przyszedł otulić mnie samotnego. To jest moja nadzieja.

Życie – a zwłaszcza czas jubileuszy – uczy nas i odsłania tajemnice obecności Boga w codzienności człowieka. Odkryjmy tę przenikającą obecność Boga – towarzysza naszych dni, naszego powszedniego życia. Życie bowiem przypomina kobierce i dywany. Z jednej strony to plątanina nici i pozorny chaos, ale z drugiej widać misternie utkany wzór, widać rękę Tkacza. Zechciejmy spojrzeć właśnie na tę stronę – to ona jest stroną nadziei.

Bóg daje nam nadzieję – nowy sposób patrzenia na to, co mogłoby wydawać się porażką lub niezrozumiałą stroną życia. Nie po to, by myśl sięgała zenitu i napawała się próżnością, lecz by wola potrafiła dokonywać właściwych wyborów.

W życiu można wiele stracić, wiele przebaczyć i wiele popełnić błędów, ale nie pozwólmy sobie odebrać obecności Boga w sercu i nadziei, która wraz z Nim w nim mieszka. To przecież nasza codzienna modlitwa – modlitwa o Jego obecność w naszym codziennym oddechu.

„Nie zapominajmy – jak mówi papież Franciszek w swoim orędziu – że modlitwa jest pierwszym działaniem misyjnym i jednocześnie pierwszą siłą nadziei. Modląc się, podtrzymujemy iskrę nadziei rozpaloną w nas przez Boga, aby stała się wielkim ogniem, który oświeca i ogrzewa wszystkich wokół nas, także poprzez konkretne działania i czyny inspirowane samą modlitwą.”

Nadzieja rozpościera skrzydła naszych serc i naszego życia, każe wierzyć „mimo wszystko” – i to ona jedyna nie podlega prawom czasu ani ludzkim ocenom. Jest, trwa i jest wieczna. Umiłowana nadzieja!

Przyjaciele moi, przyjaciele misji, przyjaciele pięknego dzieła posłannictwa misyjnego, które Bóg realizuje przez Wasze ręce i otwarte serca – pielęgnujmy i troskliwie strzeżmy tej nadziei, którą nam powierzył. Niech ona będzie Waszą siłą i światłem na drodze. Proszę Was, bądźcie i dla nas wsparciem oraz umocnieniem. Bez Was – tak jak bez Boga – ani do proga.

Każdego dnia, o godzinie 7.00, w Pallotyńskim Sekretariacie Misyjnym w Ząbkach odprawiana jest Msza święta za Was i w Waszych intencjach. Polecamy w niej naszych współpracowników, dobrodziejów, osoby potrzebujące pomocy, samotne, cierpiące i chore, a także ich rodziny i bliskich.

Pielgrzym nadziei to wędrowiec, który swoim pojawieniem się przynosi pokój, nadzieję i wsparcie. W trudach codzienności, w doświadczeniu bólu i cierpienia, chcemy być dla Was i z Wami właśnie takimi pielgrzymami nadziei – tymi, którzy poprzez modlitwę i pamięć niosą dar ukojenia.

W czasie, gdy ciemności nocy rozprasza blask Zmartwychwstałego, niech Bóg Wszechmogący otula Was łaskami jubileuszu.

„Oby światło chrześcijańskiej nadziei dotarło do każdego człowieka jako orędzie Bożej miłości” – i jako orędzie nadziei.

Z serca Wam błogosławię!

Ks. Jan Oleszko SAC, sekretarz ds. misji

List misyjny: Wielki Post – Wielkanoc 2025