W sobotę dane nam było przeżywać Pierwszą Komunię Świętą, naszych podopiecznych jak i też Sakrament Bierzmowania, otrzymany z rąk naszego pasterza biskupa Victor René.

Mimo że posługujemy w niemałej parafii misyjnej bo liczącej około 10 tys. wiernych to jednak nie mamy wielkich “tłumów” jeśli chodzi o formacje katechetyczną, co też skutkuje małą ilością dzieci przystępujących do sakramentów. Z około 250 dzieci zdatnych co roku do przyjęcia sakramentów w naszych salkach przy parafii i w kaplicach dojazdowych, Pierwszą Komunię w tym roku przyjęło zaledwie 16 dzieci a Bierzmowanie 25 osób. Jest tak, gdyż problemem z którym zmagamy się od wielu już lat, jest niska świadomość meksykańskich rodziców: że formacja duchowa jest też ważna dla człowieka i drugie to ta odwieczna chęć skracania katechezy do minimum czyli do: jednego, dwóch, trzech miesięcy formacji i tez częste realizowanie jej u tzw: katecheci piraci – las catequistas piratas. Są to osoby które, pobierając opłaty w wysokości około 150 USD, ofiarują “usługi katechetyczne” w swoich domach dla dzieci z naszej parafii, wspomniani pseudo katecheci bardzo często nie mają wielkiego przygotowania w kwestii religii a następnie ci sami pseudo formatorzy religii wraz ze znajomymi księżmi, realizują pierwsze komunie i bierzmowania. Z perspektywy czasu i zauważając też waleczne DNA naszych parafian, dochodzimy do wniosku, że nie da się jak na razie nic z tym nic zrobić, gdyż można nawet stracić życie. Pozdrawiam serdecznie z Meksykańskiej misji.