8 stycznia w Żytomierzu, po raz czwarty, odbył się Orszak Trzech Króli. Był to poniedziałek, drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia w Kalendarzu Juliańskim, zarazem w Ukrainie dzień wolny od pracy.
Tradycyjnie Orszak rozpoczął się o godzinie 12.00 Mszą św. w kaplicy budującego się kościoła Bożego Miłosierdzia na Malowance. O 13.30 uczestnicy Orszaku, z koronami na głowach i ze śpiewnikami w ręku, licznie zgromadzili się przy scenie na boisku obok kościoła. Z różnych stron świata zaczęli przychodzić królowie, ze swoim wojskiem, w poszukiwaniu nowonarodzonego Króla żydowskiego. Po krótkiej prezentacji, ponad 600 osób ruszyło ze śpiewem na poszukiwanie małego Mesjasza, który tego roku miał na imię Iwan. Nowością tegorocznego Orszaku był zespół orkiestry dętej, który upiększał nasze śpiewy w czasie marszu. Gwiazda, aniołowie, którzy po drodze rozdawali małym przechodniom złote monety, pastuszkowie, królowie na koniach, ich wojsko i rzesze ludzi, w asyście policji szli centralnymi ulicami miasta. Przy głównej scenie i choince miejskiej odbyła się scena: spotkanie w pałacu Heroda. Później przeciskając się przez świąteczne stragany, Orszak skierował się do kościoła św. Jana z Dukli, gdzie czekała na nas Święta Rodzina. Z wielką radością oddaliśmy pokłon Nowonarodzonemu, zdejmując korony z naszych głów, a mały Jezus obdarował wszystkich złotymi monetami. Bogu dziękujemy za piękną pogodę tego dnia, gdyż dało to możliwość wzięcia udział w Orszaku dla całych rodzin, często z małymi dziećmi.
Ks. Jarosław Olszewski SAC