Image

ROZKWIT CHARYZMATU ŚW. WINCENTEGO PALLOTTIEGO NA ZIEMIACH POLSKICH

 
 Image
OŻYWIAĆ WIARĘ * ROZPALAĆ MIŁOŚĆ * JEDNOCZYĆ WYSIŁKI

Przyszło nam żyć w ciekawych czasach. Wiele trudnych przeżyć dotyka naszych serc, każdego dnia dochodzą do nas wieści o biedzie, wojnach, kataklizmach, korupcji i przemocy. To prawda, że i sami przeżywamy wiele problemów osobistych, w naszych rodzinach, w Ojczyźnie i w świecie. Ale także wiele dobra dzieje się wokół nas. W ludzkich sercach widać tęsknotę za dobrem, prawdą i miłością. Niech to bogactwo naszych przeżyć stanie się miejscem spotkania z charyzmatem księży i braci pallotynów.

 
 

 

 
 

Kim są Pallotyni świętujący w 2007 r. Jubileusz 100-lecia obecności na ziemiach polskich? Warto pokrótce poznać, kim był św. Wincenty Pallotti, jak pallotyni znaleźli się w Polsce i czym się zajmują?

 
 

 

 
 

ŚW. WINCENTY PALLOTTI

 
     
 

Urodził się i żył w Rzymie w latach 1795-1850. Miał wspaniałych, świętych Rodziców i wychowawców. To, co uczynił jako kapłan, znakomicie opisał nazajutrz po śmierci Wincentego Pallottiego włoski dziennikarz Francesco Fabi Montani. Nakreślił portret Pallottiego, tak mówiąc o jego zaangażowaniu apostolskim w Rzymie:

 
     
 
  • jego zapał apostolski był żarliwy, prostolinijny i zdolny pokonać wszelkie przeszkody;
  • w nocy, za dnia, czasami kiedy powinien był jeść czy odpoczywać, pędził żwawo tam, gdzie wzywała go potrzeba duchowa czy doczesna jakiejś duszy;
  • posługiwał chorym w szpitalach;
  • założył szkoły wieczorowe dla rzemieślników;
  • troszczył się o więźniów i żołnierzy jako ich kapelan;
  • był asystentem na Uniwersytecie Sapienza;
  • był kierownikiem duchowym w Wyższym Seminarium w Rzymie i w wielu kolegiach i klasztorach;
  • spędzał wiele godzin w konfesjonale;
  • ułożył książeczki modlitw i medytacji dla księży, zakonników i świeckich;
  • założył pierwsze we Włoszech Kolegium Misji zagranicznych;
  • zainicjował uroczystą celebrację Oktawy Objawienia Pańskiego;
  • w końcu założył Stowarzyszenie i Zjednoczenie Apostolstwa Katolickiego, które było syntezą jego myśli i apostolskiej gorliwości.
 
     
 

Odczytując tę listę dokonań Pallottiego, trudno zrozumieć, jak jedna osoba mogła doprowadzić pomyślnie do końca tak wiele różnych spraw! Św. Wincenty Pallotti ślubował: nigdy nie wzbraniać się przed żądną robotą. W czasie rekolekcji przygotowujących do święceń kapłańskich, które miały miejsce 16 maja 1818 r.,napisał krótko:

 
  Proszę Boga, aby uczynił ze mnie niezmordowanego robotnika".  
  Pozostał niezmordowanym robotnikiem przez całe swe życie.  
     
  PALLOTYNI W POLSCE  
     
 
 Image
Miejsce spoczynku ks. A. Majewskiego na Kopcu

Dla początków obecności pallotynów w Polsce ważną osobą jest ks. Alojzy Majewski, kapłan diecezji warmińskiej, który wstąpił do niemieckich pallotynów w Limburgu. Po kilku latach pracy misyjnej w Kamerunie, przyjechał do Polski z ks. Alojzym Hubnerem. Pionierów pallotyńskich w naszej ojczyźnie przyjął św. bp Józef Bilczewski, ordynariusz lwowski. Niedaleko Lwowa, w zaborze austriackim, we wsi Jajkowce koło Kochawiny zawiązała się pierwsza wspólnota pallotyńska. Miało to miejsce 11 listopada 1907 r., ale za ośrodek macierzysty uznawany jest zakupiony w późniejszym czasie dom pod Wadowicami, na Kopcu. Założono tam Collegium Marianum, w którym kształcili się pierwsi polscy pallotyni.

 
  Lata I wojny światowej zahamowały rozwój nowego zgromadzenia na ziemiach polskich, ale po odzyskaniu niepodległości dzieło zaczęło szybko się rozwijać. Przed II wojną światową pallotyni mieli w Polsce już 11 domów, pracowało 77 księży, 137 braci, a wielu kandydatów kształciło się w seminarium i nowicjacie. Wielki rozwój możliwy był przede wszystkim dzięki pracy wydawniczej. Pismo „Królowa Apostołów" oraz inne miesięczniki, tygodniki, a nawet dzienniki oraz kalendarze były skutecznym środkiem apostolskim.  
 

Stowarzyszenie Apostolstwa Katolickiego zawsze miało charakter zgromadzenia misyjnego. Już założyciel, św. Wincenty Pallotti, wysyłał swych pierwszych współpracowników do pracy zagranicznej. Pojedynczy polscy pallotyni wyjeżdżali przed wojną do pracy w Afryce oraz działali wśród polonii w Niemczech i Francji.

 
 

W czasie II wojny światowej świadectwo wiary złożyli także polscy pallotyni. Za wiarę oddali życie: bł. ks. Józef Stanek – kapelan żołnierzy Armii Krajowej, zabity w powstaniu warszawskim – oraz bł. ks. Józef Jankowski – zginął w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Ale oprócz tych dwóch beatyfikowanych współbraci jest wielu pallotynów, którzy swoją krwią przyczynili się do wzrostu dzieła Pallottiego w naszej ojczyźnie.

 
 

Po wojnie polscy pallotyni rośli w siłę, służąc Kościołowi i ojczyźnie. Najbardziej znane pole działalności to apostolstwo słowa drukowanego. Od 1948 r. działa w Poznaniu wydawnictwo i drukarnia „Pallottinum”, a od roku 1984 drugie wydawnictwo z własną drukarnią „Apostolicum” w Ząbkach. Powstały biura pielgrzymkowe w Warszawie i Częstochowie, hospicja w Gdańsku, Radomiu i Szczecinie, prowadzimy katolickie szkoły podstawowe, gimnazja i licea w Lublinie, Ożarowie, Krakowie, Sierpcu, Hodyszewie i Chełmnie. Pracujemy w sanktuariach maryjnych w Hodyszewie, Zakopanem, w Sierpcu i Czarnej oraz w sanktuarium pierwszych polskich męczenników w Międzyrzeczu. Pallotyni w powojennym duszpasterstwie dali się poznać jako wybitni rekolekcjoniści i misjonarze ludowi. Rozwijaliśmy kult miłosierdzia Bożego, gdy nie był on jeszcze oficjalnie uznany w Kościele. Ośrodkiem tego kultu była „Dolina Miłosierdzia” w Częstochowie, a ostatnio także diecezjalne sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Ożarowie Mazowieckim oraz w Spiskiej Nowej Wsi na Słowacji. Dzięki pallotynom rozwinął się kult Matki Bożej Fatimskiej. Jej sanktuarium w Zakopanem jest wzorem dla wielu parafii, gdzie wprowadza się nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca i procesje fatimskie każdego 13 dnia miesiąca.

 
 

Liczni pallotyni po ukończeniu seminarium duchownego w Ołtarzewie podejmują dalsze studia. Wielu pracuje naukowo m. in. na KUL-u i UKSW. Prowadzimy Instytut Teologii Apostolstwa i Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego. Pracujemy jako kapelani wojskowi i szpitalni, prowadzimy dom samotnej matki, mamy szkołę spowiedników w Lublinie, poradnie psychoterapeutyczne, duszpasterstwo osób żyjących w związkach niesakramen-talnych, angażujemy się w pracę z młodzieżą oazową i w innych wspólnotach oraz z trudną młodzieżą w ramach „Karanu". Pracujemy z bezdomnymi, jako kapelani marynarzy, duszpasterze powo-łaniowi. Wielu z nas pracuje w parafiach.

 
 

Szczególnym terenem działalności polskich pallotynów są misje w Rwandzie, Kongu, Wybrzeżu Kości Słoniowej, Brazylii, Wenezueli, Kolumbii, Meksyku, Korei Południowej, Papui Nowej Gwinei oraz na Białorusi, Ukrainie, Czechach, Słowacji, Austrii, Niemczech, Włoszech, Szwajcarii, Portugalii, Francji, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. W obydwu polskich prowincjach SAC prężnie działają Sekretariaty Misyjne, które troszczą się o misjonarzy pallotyńskich na całym świecie.

 
     
 

Można wyliczać wiele rodzajów pracy, jakie podejmują pallotyni w Polsce i poza jej granicami. Ale kto policzy to ciche dobro duchowe, które staje się naszym udziałem dzięki sprawowanej Eucharystii, spowiedziom, rozmowom duchowym czy przykładom życia według Ewangelii?

 
     
 

Wszystkie tu wymienione dzieła mają wspólny mianownik – charyzmat pallotyński. To jest ten dar Bożej łaski, który otrzymał św. Wincenty Pallotti i, który my, jego synowie, chcemy przekazywać w każdym rodzaju naszej aktywności. Tym charyzmatem jest powszechne apostolstwo. Idea – rewolucyjna w czasach Pallottiego – po Soborze Watykańskim II stała się własnością całego Kościoła. W naszej pallotyńskiej rodzinie przybrała bardzo konkretną formę – Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego. Jest to uznana przez Watykan wspólnota pojedynczych osób, wspólnot i rodzin zakonnych, które łączą swe wysiłki apostolskie w celu pogłębienia wiary i rozszerzania miłości.

 
     
 

100 lat historii jest okazją do wspomnień, podsumowań i rachunku sumienia. Każdy z nas, pallotynów, zadaje sobie pytanie, czy jesteśmy wierni charyzmatowi, który Bóg przekazał św. Wincentemu Pallottiemu i pallotynom? Wszystkich pallotynów: księży i braci na całym świecie jest ok. 2300. Jedna trzecia tej liczby to Polacy (ponad 700). Jesteśmy najliczniejszą grupą narodowościową w naszym Stowarzyszeniu. Po św. Wincentym Pallottim jedynymi wyniesionymi na ołtarze pallotynami są nasi błogosławieni Józefowie – Jankowski i Stanek. Każdy z pallotynów, kapłan i brat powinien dążyć, aby dołączyć do ich grona. Dzieje się to we współpracy z wami, ludźmi świeckimi, ponieważ razem tworzymy Kościół i jednoczymy wysiłki apostolskie: duchowni i świeccy, każdy według własnego powołania, inaczej biskup, inaczej proboszcz, siostra zakonna, matka rodziny, pisarz, kierowca, student czy dziecko. Ale z racji chrztu świętego jesteśmy zobowiązani nie tylko dbać o własną świętość, ale apostołować.

 
     
 
ks. dr Czesław Parzyszek SAC
Wiceprowincjał

Posyłam Was 69-1/2008