W sobotę 9 lipca w stolicy Południowego Sudanu odbędzie się uroczystość proklamacji niepodległości tego nowego afrykańskiego kraju. Za odłączeniem Południa od Północy w styczniowym referendum opowiedziało się aż 99% Sudańczyków. „Wśród mieszkańców stolicy panuje nastrój oczekiwania i radości. Mieszkańcy stolicy dokładają wszelkich starań, aby odnowić domy i ulice”, mówi ks. Martin Ochaya, sekretarz generalny archidiecezji Juba. „Mieszkańcy Południa mają nadzieję na lepszą przyszłość, wierząc iż po odzyskaniu niepodległości ich sytuacja ulegnie poprawie”.
W przygotowaniach do sobotnich uroczystości uczestniczył również Kościół katolicki. Czterdzieści dni przed uroczystym aktem rozpoczęła się akcja modlitewna oraz konkretne działania na rzecz pojednania w nowo kształtującej się społeczności Południowego Sudanu. Miała ona wymiar międzyreligijny.
Obok Nuncjusza Apostolskiego w Sudanie abp. Leo Boccardi do stolicy Płd. Sudanu przybędzie wysłannik papieski abp Nairobi, kard. Johna Njue, liczni biskupi z krajów afrykańskich oraz przedstawiciele międzynarodowych organizacji z Catholic Relief Services na czele.
Odnośnie sytuacji na granicy pomiędzy Południowym a Północnym Sudanem Ochaya podkreślił, iż sytuacja jest nadal napięta, pomimo przestrzegania zawieszenia broni. „Ludzie nadal przebywają w prowizorycznych obozach, Sudańczycy nie chcą jednak, aby ta sytuacja wpłynęła negatywnie na atmosferę zbliżającego się radosnego wydarzenia”, dodał kapłan.
Fidesdienst, 07/07/2011