Biskupi Ameryki Łacińskiej solidarni z biskupami Wenezueli
Bogotà (Fides) – W związku z atakiem prezydenta Wenezueli, Nicolasa Maduro, na biskupów, którzy w swoich wypowiedziach komentują aktualne wydarzenia w kraju, stając w obronie praw obywateli głos zabrała Konferencja Biskupów Ameryki Łacińskiej(CELAM). Jej przewodniczący. kardynał Rubén Salazar Gómez wyraził solidarność i duchową bliskość ze współbraćmi w Wenezueli i całym wenezuelskim narodem, który cierpi w wyniku niespotykanego dotąd kryzysu polityczno-gospodarczego.
Ostrze krytyki rządu centralnego zostało wymierzone w dwóch biskupów, Víctora Hugo Basabe i biskupa Antonio Lopezem Castillo.
14 stycznia biskup San Felipe nawiązując do dramatycznej sytuacji w Wenezueli piętnował złe rządy w kraju, korupcję, ograniczanie praw obywatelskich i celowe tuszowanie nagich faktów, jakimi jest min. wysoki wskaźnik śmiertelności wśród dzieci i starszych ludzi, spowodowany brakiem opieki medycznej i pożywienia. Biskup wyraził także sprzeciw wobec działań Maduro, zmierzających do zaprowadzenia w kraju rządów dyktatorskich. Nawiązując do faktu masowej emigracji tych, którzy z powodu braku lekarstw pragną ratować życie za granicą, lub nie chcą patrzeć na śmierć głodową swoich dzieci hierarcha skierował słowa oskarżenia wobec tych, którzy są odpowiedzialni za kryzys w kraju, a którzy jako pierwsi powinni opuścić Wenezuelę.
W odpowiedzi na zrzuty prezydenta Maduro Konferencja Biskupów Wenezueli zarzuciła głowie państwa celową nadinterpretację słów biskupa, w celu znalezienia powodów do oskarżeń pod adresem ludzi Kościoła. Przedstawiciele Episkopatu Wenezueli wyrazili obawy, iż rząd stosować będzie kary wobec wszystkich, którzy będą mówić prawdę o tym, co dzieje się w ich kraju.
Nicolas Maduro podpisał niedawno ustawę o penalizacji tzw. „mowy nienawiści”. Zdaniem wielu obserwatorów może ona prowadzić do nadużyć, których skutkiem będzie znaczne ograniczenie swobód obywatelskich w kraju.
Przedstawiciele CELAM przypomnieli słowa Jezusa z Kazania na Górze: „Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was…. (Mt 5,11). „Domagamy się poszanowania wolności religijnej oraz wolności słowa i wypowiedzi, zapisanych w Konstytucji Republiki Wenezueli”.
Kościół wenezuelski towarzyszy wiernym w duchu Ewangelii
Mianem „dantejskich obrazów” określił przewodniczący Konferencji Biskupów Wenezueli (CEV), bp José Luis Azuaje von Barinas to, co się dzieje aktualnie w jego kraju.
Puste sklepy i apteki, stacje benzynowe bez paliwa, niedożywione dzieci, umierający chorzy, grabieże i permanentna przemoc, tłumienie protestów obywateli, którzy domagają się podstawowych warunków do życia, taki obraz Wenezueli wyłania się z opisu wenezuelskiego hierarchy.
Jak podkreślił bp. Azuaje Kościół katolicki stara się nieść pomoc potrzebującym, a czyni to głównie przez stacje Caritas, które, jak zaznaczył, nie dysponują już wystarczającymi środkami. Kontrowersyjna, niezrozumiała i wielce szkodliwa jest też, zdaniem przedstawiciela CEV, decyzja rządu, która blokuje dostęp organizacji pomocowych do potrzebujących oraz przesyłkę środków pomocy dla Wenezuelczyków. Oburzenie wywołuje również blokada informacji, dotycząca skutków głębokiego kryzysu gospodarczego, jak np. liczby niedożywionych dzieci i zgonów.
Z wypowiedzi hierarchy wynika również, iż Wenezuelę opuszczają zagraniczni kapłani, zwłaszcza starsi i chorzy, którzy nie mają warunków do leczenia lub boją się przemocy. „Połowa naszych współpracowników w duszpasterstwie rodzin i młodzieży wyjechała do Kolumbii, Peru i Chile“. Wenezuelę opuściły już 2 miliony Wenezuelczyków. W obliczu dramatycznej sytuacji w ojczyźnie biskupi Wenezueli zwrócili się z do Kościołów w innych krajach kontynentu o pomoc i gościnne przyjęcie emigrantów.
Hierarchowie Wenezueli zapewniają o gotowości do dialogu ze stroną rządową, która jednak, jak zaznaczyli, nie wyraża takiej potrzeby.
Episkopat Wenezueli wielokrotnie podkreślał, iż będzie towarzyszył narodowi w przejściu przez trudny moment kryzysu i umacniał go w procesie podejmowania odpowiedzialności za dobro wspólne, jakim jest ojczyzna. „Kościół nigdy nie demonstrował wrogiej postawy wobec jakiegokolwiek ugrupowania, czy władzy. Kościół jedynie towarzyszy ludziom w duchu Ewangelii, broniąc jednostkę i społeczeństwo przed różnymi formami nadużyć. Kościół nigdy nie będzie przyjmował pasywnej postawy wobec zła. Będzie zawsze bronił tych, których prawa nie są respektowane”, brzmi stanowisko Episkopatu Wenezueli.
(Fides 26/01/2018;19.01.2018)
(tłum. U.Siniarska)